Wi-Fi czy kabel?
Teraz trochę o okablowaniu sieciowym. W dobie urządzeń bezprzewodowych wydawałoby się że sieci komputerowe zbudowane na kablach odchodzą do lamusa. Brak ograniczeń miejsca używania, łatwość podłączenia czyli wygoda przemawia za urządzeniami bezprzewodowymi. Ale jeżeli masz w domu grube ściany, lub ściany ze zbrojeniem stalowym albo tylko pokryte płytami gipsowymi, to zauważasz że sygnał Wi-Fi nie jest równie silny we wszystkich połączeniach. Szybkość przesyłania danych spadła. Czasami wręcz brak jest połączenia. Warto wtedy wrócić do dobrej sprawdzonej sieci komputerowej zbudowanej na kablach. Taki kabel fachowcy nazywają skrętką gdyż składa się on z 8 przewodów skręconych ze sobą w ściśle określony sposób tak aby uzyskać jak największą wydajność sieci. Typową skrętką jaką obecnie się używa jest skrętka UTP kat.5e stosowana w szybkich sieciach lokalnych do przesyłu 100 Mb/s na odległość 100 metrów co jest porównywalne z najnowszym Wi-Fi 802.11n z tym że zasięg 100 m dla Wi-Fi jest określony dla wolnej przestrzeni bez ścian. Można też zastosować skrętkę UTP kat.6 o paśmie przesyłu 10 krotnie większym wynoszącym 1 Gb/s na razie nie osiągalnym dla domowych sieci Wi-Fi. Większość kart sieciowych montowanych na płytach głównych komputerów stacjonarnych, a także w notebookach, serwerach plików, pracuje w paśmie 1 Gb/s. Pozwala to na przesyłanie filmów 3d full hd bez żadnych zacięć.